Nazywam się Julia Biniszewska.
Zażółć gęślą jaźń.

Tu jest jakieś zdanie.

Tu jest jakieś zdanie.

Tu jest jakieś zdanie.

Agata wyrusza w świat na żebry. Na polu należącym do Macieja Boryny trwają prace (wykop ziemniaków). Do poganiającej najemników Hanki nadbiega Józka. Przerażona dziewczyna informuje bratową, że krowa ojca jest chora. Okazuje się, że borowy przegnał zwierzę z „dworskich zagajników”. Nadjeżdża Maciej. Zły gospodarz postanawia dorżnąć zdychającą krowę. Zapowiada również, że będzie się z dworem procesować o odszkodowanie. Wdowiec rozważa możliwość ponownego ożenku. Mężczyzna udaje się do sądu na rozprawę.

opis obrazka